Różaniec - najwspanialszy skarb Watykanu

Modlitwa różańcowa znana jest w Kościele od bardzo dawna i ma swoją głęboką tradycję.

Różaniec - to nie jest zwykła modlitwa - to sposób na życie!

Odmawiając różaniec oddajemy wszystkie nasze radości i smutki - całe nasze - życie Maryi. Gdy zwracamy się do Niej z ufnością, możemy być pewni, że Ona wstawia się za nami u Swego Syna - Jezusa. Różaniec jest modlitwą zawierzenia, która kieruje nas przez Maryję do Jezusa. Odmówienie całej części różańca trwa 25 minut. To jedyne 25 minut z 1440 - które otrzymujemy od Boga każdego dnia!

O mocy różańca można pisać wiele - jednak to każdy osobiście musi się o niej przekonać. Spróbuj porozmawiać z Maryją trzymając w ręku różaniec.

Pewnego razu zapytano papieża Piusa IX, jaki jest najwspanialszy skarb Watykanu. W odpowiedzi wyciągnął różaniec, trzymając go nad głową powiedział: "Oto najwspanialszy skarb Watykanu!"

Różaniec to rozważanie razem z Maryją podstawowych tajemnic Ewangelii od Wcielenia Sy­na Bożego poprzez lata życia publicznego, Odkupienie na krzyżu i Zmar­twychwstanie Chrystusa aż po Zesłanie Ducha Świętego i chwałę nieba, w której uczestniczy Maryja przy boku swojego Syna.

Papieże o różańcu:

Różaniec zawsze cieszył się pełnym poparciem Stolicy Apostolskiej, a poszczególni papieże wielokrotnie zachęcali wiernych do jego odmawiania. Ich różańcowe nauczanie było owocem nie tylko osobistej gorliwości i pobożności maryjnej, ale też głębokiego doświadczenia, które przekonywało ich o niezwykłej skuteczności różańca – wspaniałej modlitwy uwielbienia Matki Najświętszej a zarazem potężnej modlitwy wstawienniczej, jaką Maryja zanosi z nami do tronu Bożego.

Zapoznajmy się z kilkoma zachętami, jakie w długiej historii różańca zostały skierowane do nas, wiernego ludu Bożego.

„Różaniec każdego dnia uzyskuje dla chrześcijaństwa nowe błogosławieństwa.”(Urban IV)

„Potrzeba Boskiej pomocy nie jest dziś wcale mniejsza niż wówczas, kiedy wielki św. Dominik zaprowadził odmawianie różańca dla uleczenia powszechnych ran. I my, szukając takiego samego lekarstwa przeciw podobnemu złu, nie wątpimy, że modlitwa ta, z wielką korzyścią dla świata katolickiego wprowadzona, przyczyni się bardzo do ulżenia klęsk i nieszczęść czasów naszych. Dlatego to usilnie zachęcamy wszystkich chrześcijan, aby starali się, czy to publicznie, czy we własnych domach i na łonie rodziny, odprawiać nabożeństwo różańcowe, aby je mieli w ustawicznym używaniu.” (Leon XIII)

„Różaniec, jest najpiękniejszym kwiatem ludzkiej pobożności i najbardziej owocnym źródłem łask.” (Benedykt XV)

„Wierni w każdym wieku, zarówno w publicznym nieszczęściu, jak i w prywatnej potrzebie, zwracają się z błaganiem do Maryi, aby mogła przyjść im z pomocą przeciw smutkom ciała i duszy. I nigdy nie oczekiwał nikt Jej pomocy na darmo, jeżeli prosił o nią w pobożnej i ufnej modlitwie (…) Pośród różnorodnych modlitw błagalnych, jakim z powodzeniem zwracamy się do Dziewiczej Matki Boga, różaniec bez wątpienia zajmuje szczególne i osobne miejsce (…) Jeżeli ludzie w naszym stuleciu z szyderczą pychą odrzucają różaniec, to niezliczona ilość świętych mężczyzn i kobiet zawsze go bardzo ceniła. Odmawiali go z wielką pobożnością i w każdej chwili korzystali z niego jako z potężnej broni, aby zmusić demona do ucieczki, aby zachować uczciwość w życiu, aby łatwiej nabywać cnotę, a na świecie uzyskać prawdziwy pokój między ludźmi.” (Pius XI)

„Pragniemy, aby przede wszystkim w rodzinach znowu wszędzie zakwitł zwyczaj odmawiania różańca(…) Jeśli pragniecie pokoju w swej rodzinie, odmawiajcie różaniec.” (Pius XII)

„Różaniec jest wybornym środkiem modlitwy i medytacji przybierających formę mistycznego wieńca, w którym modlitwy «Ojcze nasz», «Zdrowaś Maryjo» i «Chwała Ojcu» są splecione z medytacją nad wielkimi tajemnicami naszej wiary.” (Jan XXIII)

„Nie rezygnujcie z praktykowania maryjnego różańca. Jest to forma modlitwy bardzo miła dziewiczej Matce Bożej i tak bardzo zalecana przez Najwyższych Pasterzy.” (Paweł VI)

„Źle się dzieje ze światem, bo jest w nim więcej bitew niż modlitw.” (Jan Paweł I)

„Zbliża się już koniec października, miesiąca różańca świętego. Jak wiecie, następne miesiące, aż do października r. 2003, złożą się na specjalny Rok Różańca. Pragnąłem bowiem, aby dwudziesty piąty rok mojego pontyfikatu upływał pod znakiem tej modlitwy.

Najważniejszym powodem zaproponowania praktyki różańca jest fakt, że stanowi on skuteczny środek dopomagający wiernym w podjęciu owej kontemplacji oblicza Chrystusa, do której zachęciłem nazajutrz po Wielkim Jubileuszu Roku 2000.

Niedoścignionym wzorem kontemplacji chrześcijańskiej jest Najświętsza Maryja Panna (por. Rosarium Virginis Mariae, 10). Od poczęcia aż do zmartwychwstania i wniebowstąpienia Jezusa spojrzenie niepokalanego Serca Matki było skupione na Jej Boskim Synu — spojrzenie zdumione, spojrzenie przenikliwe, spojrzenie pełne bólu, spojrzenie rozpromienione radością (por. tamże). Tego właśnie pełnego wiary i miłości spojrzenia Maryi uczą się pojedynczy chrześcijanie i wspólnota chrześcijańska, gdy odmawiają różaniec.

Aby «rozwinąć chrystologiczny wymiar różańca» (tamże, 19), List apostolski Rosarium Virginis Mariae łączy trzy tradycyjne cykle tajemnic — radosnych, bolesnych i chwalebnych — z nowym cyklem: tajemnic światła, które dotyczą życia publicznego Jezusa.

Różaniec, jak każda prawdziwa modlitwa, nie odrywa od rzeczywistości, lecz pomaga nam w niej żyć w wewnętrznym zjednoczeniu z Chrystusem i dawać świadectwo miłości Boga. Wspomniany dokument uczy nas tym samym odkrywać piękno odmawiania różańca w rodzinie. «Rodzina, która modli się zjednoczona, zjednoczona pozostaje» (Jan Paweł II)

„Tradycyjny wizerunek Matki Bożej Różańcowej ukazuje Maryję, która trzyma na ręku Dzieciątko Jezus, a drugą ręką podaje koronkę różańca św. Dominikowi. Ta wymowna ikonografia wskazuje, że różaniec jest środkiem, który został nam ofiarowany przez Najświętszą Maryję Pannę, byśmy kontemplowali Jezusa i, rozpamiętując Jego życie, kochali Go i coraz wierniej naśladowali. Takie przesłanie przekazała też Matka Boża w swoich różnych objawieniach. Mam na myśli zwłaszcza objawienia, które miały miejsce 90 lat temu w Fatimie. Przedstawiając się trojgu pastuszkom — Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi — jako «Matka Boża Różańcowa», usilnie zalecała im codzienne odmawianie różańca, by wyprosić zakończenie wojny. My również zechciejmy posłuchać matczynej prośby Maryi Panny i odmawiajmy z wiarą koronkę różańca w intencji pokoju w rodzinach, w narodach i na całym świecie. (Benedykt XVI)

„Październik jest także miesiącem różańca świętego, a w tą pierwszą niedzielę istnieje tradycja odmawiania supliki do Najświętszej Maryi Panny z Pompejów, Matki Bożej Różańcowej. Jednoczymy się duchowo z tym aktem zawierzenia naszej Matce, a otrzymamy z jej dłoni koronę różańca: jest to szkoła modlitwy, szkoła wiary!” (Franciszek)