Pielgrzymka do Lourdes
Pielgrzymka śladami Maryji
Od 03.06.2018 do 11.06.2018 odbyła się pielgrzymka Polskiej Misji Katolickiej Neumünster–Itzehoe śladami Maryji do Francji, w szczególności do Lourdes, aby uczcić 160 rocznicę objawień.
Nasza drogę rozpoczęliśmy Mszą św. w Bordesholm.
Ksiądz Proboszcz udzielił nam błogosławieństwa na czas pielgrzymowania. Wyruszyliśmy ciekawi wrażeń i doznań duchowych. Pełne nie były tylko nasze bagaże, przepełnione były także nasze serca prośbami i podziękowaniami, które chcieliśmy przedstawić Matce Boskiej.
Po długiej nocy dojechaliśmy do Paryża. Pomimo zmęczenia podziwialiśmy piękne miejsca przy Łuku Triumfalnym, wieży Eifla a także przepiękna Katedrę Notre Dame. U szczytu uniesień duchowych była Msza św. odprawiona przez naszego księdza Jana w Kaplicy Matki Boskiej cudownego Medalika.
Następnego dnia odwiedziliśmy Paray le Monial gdzie żyła i doznawała objawień św. Małgorzata. To jej Pan Jezus przedstawił swe serce kochające ludzi i spragnione ich miłości. Św. Małgorzata otrzymała polecenie, aby ustanowiono święto czczące najświętsze Serce Jezusa oraz przystępowano przez 9 miesięcy do pierwszopiętrowej komunii św. wynagradzającej. Tam odczuliśmy ze te słowa są i do nas skierowane i bardzo aktualne.
Po wizycie u św. Małgorzaty udaliśmy się do Nevers, gdzie żyła i zmarła św. Bernadeta. To był pierwszy ślad prowadzący nas do Lourdes.
W Lourdes zostaliśmy parę dni, mieliśmy msze św. w Grocie gdzie “ Piękna Pani “ odwiedzała św. Bernadetę aż 18 razy. Uczestniczyliśmy w procesji światła, wielkie wrażenie i ogrom osobistych przeżyć duchowych doznaliśmy w czasie procesji Eucharystycznej gdzie uniesienia wyciskały nam łzy. W Lourdes zwiedziliśmy dom rodzinny, młyn i kościół parafialny św. Bernadety. W pięknych górach odbyliśmy Drogę Krzyżową. Przy grocie objawienia każdy z nas czul się jak na prywatnej audiencji u “ Pięknej Pani”, w ciszy mieliśmy czas na rozmowę z Matka Najświętszą. Korzystaliśmy z szansy obmycia się w wodzie ze źródła i modliliśmy się o uzdrowienia i te duchowe też, polecaliśmy Matce Najświętszej innych, którzy nas o modlitwę prosili. Czas płynął szybko i musieliśmy pożegnać Matuchnę i piękne Lourdes.
Wyruszyliśmy w długa drogę do La Salette. Czas spędzony w autobusie nie był czasem straconym, śpiewaliśmy razem modliliśmy się wspólnie cieszyliśmy się sobą, podziwialiśmy piękne widoki Alp. Z drżeniem serca patrzyliśmy na strome zbocza i wąskie drogi. Dojechaliśmy szczęśliwie i znowu byliśmy zauroczeni pięknem miejsca. Podekscytowani uczestniczyliśmy w procesji światła, krocząc obok miejsc gdzie swoje stopy stawiała Matka Przenajświętsza. Cisza i urokliwy szmer wody płynącej ze źródełka był jak balsam dla naszych serc.
To były krótkie odwiedziny, po dobrze przespanej nocy wyruszyliśmy do Ars, aby odwiedzić miejsca związane z życiem św. Jana Marie Vienney Patrona Proboszczów. Oddaliśmy mu cześć i prosiliśmy o wstawiennictwo i opiekę dla naszego księdza Proboszcza i innych kapłanów spotkanych na naszych drogach życia.
I tak dobiegła końca nasza wędrówka śladami Maryji.
W drodze do domu dziękowaliśmy Matce Najświętszej za wspólny czas i za łaski, którymi nas obdarzyła.
Wrażeniami podzieliła się Hanna Kalwig